Szortownia
Subiektywnie
50 twarzy zaprzeczenia
Autor:
Ocena:
(4 votes)
– Jej najlepsza przyjaciółka zobaczyła mnie na mieście z pewną blondyną.
– I wtedy zaczęła się awantura?
– Nie. „To współpracownica”, wyłgałem się. I wtedy znalazła list miłosny...
– Ok, więc cała kłótnia zaczęła się od listu?
– Nie. „To głupie żarty”, przekonywałem, ale wtedy wyczuła zapach perfum...
– Ok, więc piekło rozpętało się przez ten zapach?
– Nie. „Opryskali mnie w markecie”, powiedziałem jej. I wtedy znalazła majteczki...
– Właśnie! Więc o to cała awantura, tak?
– Ależ skąd! Powiedziałem jej, że to na prezent. „Dla mnie?”, zapytała. „No weź przestań”, zaprzeczyłem od razu. „W życiu byś w to nie weszła”. No i właśnie wtedy zaczęła się wojna.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby odpowiadać